niedziela, 7 grudnia 2014

Co u mnie?+ Relaks|Czas wolny|

Hej wszystkim!
Grudzień przywitał nas w tym roku tak chłodno, jednak w jeden dzień słońce-
może już ostatni raz w tym roku- do mnie zawitało. 3, 4 i 5 grudnia, pisałam 
próbne egzaminy, myślę że wyniki nie zasmucą mojej mamy, a może ja zaskoczą?
Zadania z fizyki, były bezsensu, więc nie miałam wyboru i musiałam strzelać na ślepo.
Z niemieckiego nie zrobiłam tylko 3 zadań, myślę że będę miała więcej procent niż myślę,
przecież przygotowywałam się tak długo, od ok. pół roku chodzę na korepetycje, a
w szkole mamy jeszcze dodatkowe zajęcia przygotowujące do egzaminów, z
danego języka, który chcemy zdawać.
W poniedziałek (24,11) przyszedł w końcu tattoo choker, którego zamówiłam u Gosi,
bardzo nie mogłam się doczekać, aż przyjdzie. Jak tylko wróciłam ze szkoły i zobaczyłam
na biurku kopertę, zaczęłam skakać z radości, później chodziłam z opakowaniem po domu
i się wszystkim chwaliłam co przysłała mi Gosia haha. Zapłaciłam tylko 10 zł. Myślałam, że
Gosia, przyśle mi tylko chokera na szyję, a jednak dostałam taki "zestaw" i tam był jeszcze
choker na rękę i choker-pierścionek.
Myślę, że w ten poniedziałek, również pójdę z mamą i bratem na pizzę, 
ostatnio mama kupiła pomelo, wszyscy domownicy mówili że one 
jest strasznie nie dobre, już wiele razy jadłam pomelo i uważam, że 
jest bardzo smaczne. Domownicy, którzy wcześniej mówili jakie ono jest złe,
sami później wzięli parę kawałków. Chciałam się tym po delektować, ale zanim
się z powrotem popatrzyłam na talerz wszystko znikło. Zastanawiałam się czy to 
zjadłam ja czy kto inny :") 
W ostatni piątek, listopada odbyła się andrzejkowa dyskoteka.
Postanowiłam, że pójdę, bo na jakiś czas trzeba sobie poszaleć. Dyskoteka była
na 17, szykowałam się przez godzinę (od 16) nie wiedziałam czy mam ubrać 
zakolanówki, czy zakolanówki i cienkie cieliste rajstopy, tak długo się zastanawiałam,
że straciłam rachubę czasu. Przez moje problemy ze stworzeniem stylizacji, przegapiłam
pokaz sztucznych ogni oraz kawałek ogniska. Był mróz,a ja pojechałam tam w krótkich
spodenkach i samych zakolanówkach, przez co zwróciłam na siebie uwagę, niektórych 
dziewczyn jak i chłopaków. 
~Moja stylizacja~
Koszula: Sinsay
Bluzka: Ciucholand
Spodenki: Ciucholand
Zakolanówki: Hurtownia Odzieży
Trampki/Conversy: --
Choker: --
W czwartek razem z mamą w końcu pojechałam na galerię, sama nie wiedziałam co
mam sobie kupić, nie spodziewałam się że znajdę tam coś dla siebie, a jednak. Jedynie co
na początku przychodziło mi do głowy do manga, tak muszę sobie kupić nowy tom 
Kaichou wa maid sama! O ile już wyszedł. Na początku chodziliśmy po sklepach w poszukiwaniu
kurtki dla mojego brata, byliśmy również w Housie, gdzie-przeszukując sklep za czymś
uroczym- natrafiłam na błękitną czapkę, od razu przypadła mi do gustu i kiedy pokazałam
ją mamie, od razu chciałam ją kupić. Niestety, mamie na początku nie spodobał się ten pomysł.
Poszliśmy również do Croppa, znalazłam tam bardzo uroczą ala bejsbolówkę w kolorach 
bieli i pudrowego różo, od razu się w niej zakochałam i chciałam od razu ją kupić. Jednakże
był jeden problem, na wieszaku nie było rozmiaru S ani XS, zrobiło mi się smutno bo
strasznie się nią zauroczyłam, szkoda że nie zapytałam się czy nie ma innych rozmiarów,
ani ja ani mama na to nie wpadłyśmy, wpadłam na ten pomysł dopiero kiedy dojechałyśmy
do domu. No nic, mama mi kupiła tą błękitną czapkę z Housa, myślę ze to był prezent
mikołajkowy od niej, kupiła mi też 4 tom Kaichou wa maid sama! Oraz popularną, 
książkę w Polsce "Zniszcz ten dziennik" przyznam, że jest z nim sporo zabawy i śmiechu,
nie wiem czy trza było tak zrobić, ale na pierwszej stronie gdzie trzeba napisać swoje dane,
napisałam wszystko białym kolorem xD 
 
 
Na zdjęciach czapka, może mieć szary kolor, nie miałam idealnego światła.
W rzeczywistości jest ona błękitna. 
 Nie masz co zrobić ze swoimi kosmetykami, których nie używasz? Rozpaćkaj je na papierze xD
Mimo, że używam, nie raz mojego kremu rozświetlającego oraz szminek czy tez cieni do powiek,
postanowiłam tu się trochę nimi pobawić :")
 I tak wszystko widać haha ;")
Przy okazji udało mi się zrobić zdjęcie stylizacji w glanach, których zbytnio nie widać,

~Relaks~
Każda z nas może marzyć o tym aby pójść do spa i tam się zrelaksować
po ciężkim dniu. Niestety nie każdą z nas stać na takie wypady, bądź w naszej
miejscowości brak takich miejsc. Rozwiązaniem jest domowe spa. W
internecie można znaleźć mnóstwo pomysłów na peelingi i maseczki, większość
takich pomysłów to DIY, które są tworzone przez różne youtuberki czy bloggerki.
Kolejnym sposobem na zrelaksowanie się jest ciepła kąpiel z bąbelkami!
Nalewając do wanny wodę, wlej również płyn o twoim ulubionym zapachu bądź
dodaj kilka kropel olejku np. lawendowego, waniliowego, różanego itd. Kąpiel
powinna trwać 15 minut.
 
 
Maseczki, z użyciem świeżych ogórków są najlepsze! Dzięki nim nasze oczy,
są bardziej zdrowe.
~Sen~
Nadmiar snu doprowadza do jeszcze większego zmęczenia i jest bardzo niezdrowy,
dlatego też najlepszy sen powinien trwać ok. 7,5 godziny. Warto również ruszyć się
z domu, anie wylegiwać się na krześle lub fotelu przy komputerze. Przecież sport to zdrowie!
Zaraz po tym jak wstaniemy rano, warto wykonać parę ćwiczeń, np. skłony w przód i w
tył lub skłony na boki. Po południu warto wybrać się na spacer, będzie dobrze jeśli
dotlenimy nasz organizm.

Miałam się wyrobić z notką w tamten weekend, jednak spotkało mnie coś
przyjemnego i miłego, więc musiałam zrezygnować z pisania. Już wkrótce
dowiecie się co to jest. Muszę już kończyć, dzisiaj tak długo siedziałam na
komputerze, że teraz jestem strasznie zmęczona i boli mnie głowa. Jutro
jadę na lodowisko, już 3 rok z rzędu, moim zdaniem to robi się już nudne.
Zanim się jeszcze z Wami pożegnam, chciałabym was poinformować o 
nowym fandubie na moim kanale!~
(Link w obrazku!)
Pozdrawiam cieplutko!

 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz