Co u mnie+ Urodziny

Hej wszystkim!

Wracam do was, bardzo ale to bardzo szybko. Z braku motywacji do robienia czegokolwiek, miałam

dodać post za tydzień w weekend albo w piątek. Jednak, jak to w życiu bywa, zmotywowało

mnie dzisiaj do pisania bardzo dużo osób. Więc szybko włączyłam blogera i tak zaczęłam pisać.

Zaczęłam się zastanawiać nad zmianą lub dodaniem nowych piosenek na bloga.

Znalazłam wczoraj bardzo uroczą piosenką, typu Music box, a jest to 

【Music Box】Kokoro×Kokoro･Kiseki【鏡音リン・レン】

Muzyka jest sama

w sobie urocza, mam zamiar znaleźć jeszcze wiele wiele uroczych piosenek tego typu.

Weszłam tutaj wczoraj, aby zobaczyć wyświetlenia i troszkę zrobiło mi się smutno,

przez 3 tygodnie mojej nieobecności nikt tu nie zaglądał, ale zaraz na poprawę humoru

uszczęśliwił mnie fakt, że mam nowych czytelników z Francji, pozdrawiam ich serdecznie <3

Dokładnie dzisiaj obchodzę swoje 15 urodziny, to już tyle lat, a jeszcze niedawno miałam

9 lat, moje 9 urodziny pamiętam najlepiej z tych wszystkich co miałam. Pamiętam, że 

przyszła do mnie wtedy Weronika (przyjaciółka z dzieciństwa) i zachciało nam się

być kotami, więc Weronika wpadła na pomysł, żebym poszła poprosić moją 

mamę, żeby nam narysowała czarną kredką koci: nos i wąsy. I tak spędziłyśmy

większość mojego przyjęcia. Z Weroniką nie widziałam się może z rok czasu,

bardzo za nią tęsknię i bardzo, ale to bardzo chciałabym z nią odnowić 

nasz kontakt.

Przechodząc do prezentów, w tym roku dostałam same słodkości, Raffaello od

brata, Kinder Schokolade (czekolada), Toffifee, Merci (że jesteś tu ;3) i mini

żelkowego hamburgera, którego zaraz po powrocie do domu zdążyłam zjeść

haha ;D Dużo osób w klasie złożyło mi życzenia, po usłyszeniu ich zrobiło mi

się strasznie miło, niektórzy sami pamiętali, a niektórzy z fb wiedzieli,

ale i tak dobrze, że jest coś. 

Ano i dostałam również kartkę z życzeniami od Emilii i jej rodzinki. I za ten prezent

bardzo jej dziękuję, jeszcze bardziej poprawił mi humor, kartka jest śliczna. 

 

 

Myślę, że notka wam się podobała, w niedzielę będę miała jeszcze tort i pokażę wam w

następnej notce jak wyglądał. A teraz się z wami żegnam.

Dobranoc!