Co u mnie + Hobby, które zapoczątkowały nasze mamy, czyli...

Witajcie kochani!

W sobotę, skończyłam sprzątać w moim pokoju, miałam straszny

bałagan na półce z książkami z 2 kl. gim. i od początku wakacji się zabierałam

za to, żeby na niej posprzątać heh ;D U mnie wszystko dobrze, a nawet bardzo dobrze,

mimo, że wakacje się skończyły. Miałam w tamtym tygodniu uczyć się Japońskiego,

ale niestety nic mi nie wyszło, jestem troszkę zawiedziona. Miałam korepetycje z

niemieckiego i miałam taki "próbny" test/egzamin, odpowiedziałam sama na zaledwie

3 pytania, ponieważ większości słów nie znałam, a resztę zrobiłam z moją nauczycielką.

Dzisiejszy temat będzie dość nietypowy i że tak powiem inny od tych co były wcześniej,
postanowiłam że opowiem wam coś więcej o swoim życiu, a jaśniej o moim dzieciństwie.
Więc nie zwlekając dłużej przejdźmy do sedna tej notki.

Hobby, które zapoczątkowały nasze mamy, czyli
pisanie listów z Emilią.
Już wiecie co będzie tematem dzisiejszej notki, ale zapytacie jak to się zaczęło?
Kiedy byłyśmy małe, mieszkałyśmy bardzo daleko od siebie, ja mieszkałam w województwie
małopolskim, a Emilia mieszkała i dalej mieszka w Berlinie (Niemcy). Z tego powodu, że
widziałyśmy się bardzo, bardzo rzadko, a chciałyśmy spędzać ze sobą jak najwięcej
czasu, nasze mamy wpadły na to abyśmy pisały ze sobą listy. Kiedy Emilia wróciła do
domu, parę dni później doszedł od niej do mnie list. No i tak zaczęło się to pisanie, ale
niestety nie trwało zbyt długo. Wymieniłyśmy zaledwie 3 listy. Dla nas pisanie ich było
trudne jak na 3 klasę szkoły podstawowej. Od początku tego roku znów chciałybyśmy
pisać listy, niestety ja mam wielkiego lenia i dopiero po 8 miesiącach coś napisałam xD
co nie zmienia faktu, że wszystko jej powiedziałam na fb, i będę musiała zaczynać wszystko
od nowa haha.

Co do pisania listów, postanowiłam również dołączać do nich moje własne rysunki,
mój młodszy brat, bardzo się zmotywował i przyłączył do pisania listów, zrobił dla
Emilii koleżanki bransoletkę z gumeczek Loom Bands, a dla Emilii narysował 
drużynę 7 (Naruto). Mój rysunek dopiero jest w robocie, ponieważ nie mg się
zdecydować na jakim papierze to zrobić A5 czy A6 i tak się zastanawiam od
2 tygodni. Serio mam wielkiego lenia, doszła mi jeszcze szkoła i nie wiem za co
się mam zabrać 

3 listy, które otrzymałam od Emilii parę lat temu. 

 (w tej niebieskiej kopercie są 2 listy :3)

Kończąc tą notkę wspomnę, o tym, że mam jeszcze wiele ciekawych, tematów

do zrealizowania i opisania ich, wam. Jeżeli chcecie być na bieżąco z notkami
zaobserwujcie mnie, albo zaobserwujcie mój blog. Możliwe, że będę pojawiać się w 
tygodniu i będę dodawać jakiejś notki, jeżeli notki w tygodniu nie będzie, to pojawi
się w weekend. 

Życzę miłego dnia~

Akami-chan!~